Ćwiczenia z dzieckiem mogą być świetną zabawą, po prostu formą wspólnie spędzanego czasu. Przyszłe mamy często się obawiają, że przy małym dziecku nie będą miały czasu na ćwiczenia! Po prostu trzeba inaczej na to spojrzeć. Nie jak na trening, ale wspólną zabawę, a nawet dobry moment na stymulowanie malucha np. do raczkowania, które jak wiadomo jest bardzo ważnym etapem w rozwoju motoryczno-ruchowym dziecka.
Co jeśli jestem zmęczona?
Oczywiście często też dochodzi zmęczenie, które potrafi zdemotywować – ale po krótkich niezbyt drastycznych ćwiczeniach paradoksalnie tych sił mamy więcej! Pisząc o zmęczeniu, nie mam na myśli tylko tego fizycznego, ale przede wszystkim psychiczne, które dotyka chyba każdą młodą mamę. Codzienna rutyna, każda minuta całkowicie podporządkowana małemu człowiekowi, prędzej czy później odbija się na naszym nastroju. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy znalazły nawet te 15 minut, podczas których robimy coś dla siebie. Jeśli wolimy się skupić na ćwiczeniach, a nie na raczkującym maluchu, to fajnie jest włożyć malca do np. leżaczka tak, żeby dziecko mogło nas swobodnie obserwować. Dzieci to uwielbiają, bo z ich perspektywy to są po prostu wygłupy. W tym wypadku lepiej jest wybrać jakiś dynamiczny zestaw ćwiczeń.
Pamiętaj!
Z ćwiczeniami najlepiej zaczekać do końca połogu! Chyba, że chcemy wcześniej wrócić do aktywności, wtedy należy to najpierw omówić z ginekologiem lub położną, szczególnie po cesarskim cięciu. I naprawdę nic na siłę. Moim zdaniem najważniejsze, żeby nie stawiać sobie za wysoko poprzeczki – bo bardzo szybko się zniechęcimy, czy w przypływie gorszego momentu poddamy się. Dlatego najważniejsza jest systematyczność. Mogą to być ćwiczenia 15 minutowe, ale wykonywane codziennie. Jeśli tak będzie to zapewniam, że po jakimś czasie na pewno zobaczycie efekty, a wręcz bez tej małej dawki ruchu nie będziecie potrafiły funkcjonować.
Nie zawsze jest tak kolorowo!
Czasem maluch może nie chcieć współpracować. Dobrze jest wtedy odłożyć trening na czas drzemki. Mamy czas tylko dla siebie i mamy poczucie, że chociaż przez chwilę robimy coś tylko dla siebie, a jak wiadomo tych momentów jest jak na lekarstwo. Ćwiczenia ze starszymi dziećmi też mogą być świetną zabawą z jednej bardzo prostej przyczyny- dzieci uwielbiają powtarzać wszystko po dorosłych.
Zatem mamuśki do dzieła!!
Jeśli spodobał Wam się artykuł, zostaw serduszko! Będzie nam bardzo miło 😉 A jeśli macie pytania do najbardziej aktywnej mamy, to piszcie w komentarzach!
Powyższy wpis jest wpisem gościnnym! Jeśli masz ciekawy pomysł na artykuł lub chciałabyś/ chciałbyś napisać o swoich doświadczeniach, skontaktuj się ze mną!